http://r7.bloodwars.interia.pl/showmsg. … 8159aafabd

Mocno bije. Jak ktoś niema więcej zwinki niż on może być ciężko.

http://r7.bloodwars.interia.pl/showmsg. … 2c85027f52

Tyle że jak widzę jak mój kumpel dostaje wjeb od silniejszego z mojego klanu to aż mnie krew zalewa.

haha jesteś chujem rik ale w najlepzym i najśmieszniejszym tego słowa znaczeniu i za to cie bracie lubie xD

http://r7.bloodwars.interia.pl/showmsg. … 80704082d1

Nadawca:     Shathall
Tytuł wiadomości:     Biała Flaga
Data wysłania:     2008-05-20 00:03:29
Witaj.

No ładnie się rozpędziliśmy z tą naparzanką. Taka mini wojna nam się w sumie
utworzyła. Ale teraz w sytuacji gdy obie strony nawzajem napadły na siebie
trzykrotnie będziemy to kontynuować?

Aby było jasne nie piszę dlatego że odeszło od nas kilka osób i nasze szanse
spadły. Byliśmy na w miarę równym poziomie więc oczywistym wydaje się iż
przewaga leży po stronie tego kto zorganizuje większą pomoc. Plus oczywiście że
kto pierwszy ten lepszy

Dlatego aby uniknąć niepotrzebnego wykrwawiania się które ani nam ani zapewne
wam nie jest potrzebne, chciałbym zaproponować zawieszenie broni i zawarcie
paktu o nie obleganiu między naszymi klanami.

Czy uściśniecie naszą dłoń?

Pozdrawiam.

Moim zdaniem trza by było zażądać jeszcze 1 kwadratu z 4 strefy zanim zacznie się rozmawiać.

jak sie okaże ze jesteśmy 1 kwadrat w dupe z 4s to nie kończymy wojny tak długo aż będziemy kwita, a sahathall mam w dupie bo sama mnie jak pojeb atakowała nawet poza wojną kiedy jej nie było