1. Czy zajmujemy teren osobom które nie są w klanach ? Znalazł bym sobie ofiarę w 4 strefie, czy to raczej nie honorowe dla wampirów z naszego klanu :)?

I odrazu drugie pytanie:

2. Jeśli jest taka możliwość i zaatakowalibyśmy - a koleś wstąpi do dobrego sojuszu to wtedy rezygnujemy czy też nie ?

1) Dla Nictuku nie ma nic nie honorowego w pokonaniu samotnego wampira.
2) Walczymy do końca.

Witam to tu się zajmuje termin oblega?

Rik napisał:

1) Dla Nictuku nie ma nic nie honorowego w pokonaniu samotnego wampira.

Hm, a honorowego co w tym jest? :/

Leyla napisał:

Rik napisał:

1) Dla Nictuku nie ma nic nie honorowego w pokonaniu samotnego wampira.

Hm, a honorowego co w tym jest? :/

Honorowymi są wszelkie zachowania mające na celu ziszczenie celu Nictuku - pozbycia się całkowicie vampirzego pomiotu ;)

Nawet bezlitośni mordercy często mają kodeks honorowy który takich rzeczy nie dopuszcza... Atakowanie jednego wampira w dwadzieścia osób jest według mnie żałosne. Inaczej nie sposób tego nazwać :/ Po co do tego cały klan? Chyba nawet nie każdy zdąży zadać cios w takiej bitwie...

Przeciwnik zawsze może znaleść sobie Klan, więc lepiej być przygotowanym.

Leyla napisał:

Nawet bezlitośni mordercy często mają kodeks honorowy który takich rzeczy nie dopuszcza... Atakowanie jednego wampira w dwadzieścia osób jest według mnie żałosne. Inaczej nie sposób tego nazwać :/ Po co do tego cały klan? Chyba nawet nie każdy zdąży zadać cios w takiej bitwie...

miałaś okazję zboaczyć co się dzieje droga Leylo co sę dzieje jak nie dołączammy do oblęzen na pojedynczego wampira. Własnie dzięki zachowaniu w stylu "to jest sam wampir, bezklanowiec, nie dołączę do oblega bo to nie honorowe" przegywamy oblężenia... :mad:

Oczywiście, że przeciwnik może znaleźć sobie klan, trudno, żeby czekał bezczynnie, aż go wykopią z kwadratu...
Co nie zmienia faktu, że w momencie, gdy go atakujesz, jest sam i to jest nieuczciwe.

ale z takiego założenia nie można wychodzić to że jest bez klanu nie znaczy ze jest świety i go nie można oblegać

wtedy wszyscy by byli bez klanu

to może nie lepiej szukać samotnych ale wrednych? np pisać do nich fajne wiadomości o koleżeństwie i oddziela w ten sposób ziarna od plew, a do tego można sobie całkiem sporo kumpli znaleść

Leyla napisał:

Oczywiście, że przeciwnik może znaleźć sobie klan, trudno, żeby czekał bezczynnie, aż go wykopią z kwadratu...
Co nie zmienia faktu, że w momencie, gdy go atakujesz, jest sam i to jest nieuczciwe.

no i??
gdyby kazdy postępował uczciwie, wciągu kilku tygodni by go zjedzono, o ile nie szybciej.
bo wiesz
- atakowanie słabszych graczy jest nieuczciwe
-obleganie słabszych graczy jest nie uczciwe
-wykrwawianie przed oblegiem jest nie uczciwe
Cholera, połowa rzeczy która tu robisz jest nieuczciwa!!!!!!!!!!!!
co i tak nie zmienia faktu ze to robisz, ze robią to wszyscy, a skoro jeszcze to wypominasz innym - jest to hipokryzja.
poza tym nie am czegoś takiego jak mniejsze zło czy większe zło, mniejsza nieuczciwość, czy większa nieuczciwość - skoro już raz zaczęłaś, rób to ciągle bo uznają cię za konformistę.
koniec kropka.

no i chyba najważniejsze ta gra to

BLOODWARS - WOJNY KRWII

ona z założenia jest zła,

ludzie tutaj są tylko surowcem, wyssysanie krwii to podstawa itp. itd.

Jak wampir ma do wyboru zaatakować silny klan lub samotnie wędrującego głupka to oczywistym wyborem jest samotnik.

Jedyne co jest nieuczciwe to wykorzystywanie najemników.

W tym momencie to nie wiem, co jest nieuczciwego w wykorzystywaniu najemników.

Mamy najwyraźniej inne spojrzenie na sprawę, więc się nie dogadamy.